Tak się "rodziła" nasza Agatka...
Jeszcze w Czerwcu mieliśmy piękny, duży, zielony ogród. Pewnego słonecznego dnia, przyjechał tajemniczy nieznajomy i wszystko zniszczył...
Nasz piękny ogród zamienił się w pole po bitwie
Parę dni pózniej, przyszli następni mili Panowie, którzy zaczęli kopać dziwne dziury, po czym zalali je tonami betonu:/
Tak powstały fundamenty, Po odczekaniu na ich wyschnięcie, odwiedziła nas kolejna dziwna maszyna, przywożąca ytongi.
Po dosłownie paru dniach, dzięki świetnej ekipie murarzy, na naszym dotychczas zielonym ogrodzie zaczęła raczkowac Agatka:):)
Po odczekaniu ok.2 tyg.na zastygnięcie parteru, Panowie znów wzięli się do szybkiej i jakże efektownej pracy, mającej na celu dobudowanie pozostałych ścian piętra i kominów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy i wysiłku, jaki wsadzili w budowę naszego domku Panowie murarze, za co bardzo serdecznie im DZIEKUJEMY!!!
Po długich oczekiwaniach na następną ekipę- Panów cieśli i dekarzy, na murach naszej Agatki pojawił się (no może nie dach), ale coś, co na pewno jest jego częścią i bez czego by go nie było:):)
Na początku jesieni b.r jak widac powyżej, pojawiła się" zakrapiana" wiecha:):)
Aktualnie jesteśmy już w trakcie pokrycia dachu- dachówką i zabezpieczania okien przed srogą zimą. W takim stanie nasz domek będzie musiał przetrwać zimę, następne roboty zaczniemu od lutego, kiedy miejmy nadzieję, że się ociepli:)
Narazie nie mam więcej zdjęć domku, ale w najbliższym czasie, wkleję nowe już z dachówką.
Jak widać powyżej, od jakiegoś czasu na naszym dachu widnieje dachówka (dla zainteresowanych jest to: ceramiczna- Róben-bornholn-średzka typu S, kasztanowa angobowana)
Niestety zdjęcia nie oddają prawdziwego koloru. Chcieliśmy, aby dach był jak najbardziej czerwony, niestety krwiste czerwienie są tylko w blachodachówkach, z ceramicznych jedynie ten kolor był najbliższy czerwieni.
Witasm po dłuuugiej przerwie zimowej. W końcu puściły mrozy, zrobiło się cieplej, więcn znów zaczęliśmy działać. Już w tym roku udało nam się zrobić całą elektrykę i wstawić okna, co prawda nie wszystkie (jak widać na zdjęciu) ale w całym dole i części góry są już zamocowane. Kolor okien- złoty dąb, rolety -brązowe.
Komentarze